Wszystko, co chciałbyś wiedzieć wierząc, a boisz się zapytać i nie tylko ;)
Nie istnieje temat nie do poruszenia...
FAQ
Szukaj
Użytkownicy
Grupy
Galerie
Rejestracja
Profil
Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości
Zaloguj
Forum Wszystko, co chciałbyś wiedzieć wierząc, a boisz się zapytać i nie tylko ;) Strona Główna
->
Nie rozumiem, czyli...
Napisz odpowiedź
Użytkownik
Temat
Treść wiadomości
Emotikony
Więcej Ikon
Kolor:
Domyślny
Ciemnoczerwony
Czerwony
Pomarańćzowy
Brązowy
Żółty
Zielony
Oliwkowy
Błękitny
Niebieski
Ciemnoniebieski
Purpurowy
Fioletowy
Biały
Czarny
Rozmiar:
Minimalny
Mały
Normalny
Duży
Ogromny
Zamknij Tagi
Opcje
HTML:
TAK
BBCode
:
TAK
Uśmieszki:
TAK
Wyłącz HTML w tym poście
Wyłącz BBCode w tym poście
Wyłącz Uśmieszki w tym poście
Kod potwierdzający: *
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Skocz do:
Wybierz forum
INFO
----------------
Przeczytaj, proszę, zanim zaczniesz
TEMATY
----------------
Zapomniałem, czyli...
Nie rozumiem, czyli...
Bydgoszcz, czyli...
Mieścisko, czyli...
Paris, Paris...
Wszystko inne, co Cię gryzie ;)
Przegląd tematu
Autor
Wiadomość
randżin
Wysłany: Pon 22:30, 29 Maj 2006
Temat postu:
Nie ma za co, naprawdę
Też Ciebie pozdrawiam gorąco. Jutro mam dzień wolny, z czego się bardzo cieszę. Niecierpliwie czekam na wzmożoną aktywność
Hej.
nefri:)
Wysłany: Pon 22:02, 29 Maj 2006
Temat postu:
przepraszam Tomku za mój wyraźny spadek aktywności na forum ale brak czasu mnie poraża...trochę zmian w życiu ( w końcu pozytywnych) zmusił mnie do znacznego przeredagowania planu dnia...
ale obiecuję poprawę i włączę się znów do dyskusji jak tylko mój organizm przywyknie znów do tego zabójczego tempa...mam nadzieję, że wkrótce. Teraz nie mam siły pisać niczego logicznego szczególnie jeśli chodzi o poważne tematy...
Pozdrawiam wszystkich i dobrej nocy...
randżin
Wysłany: Śro 22:27, 24 Maj 2006
Temat postu:
It's rather my pleasure
And I really don't know why are you thinking about yourself just this way...
And once again: I can't forgive myself we didn't speak English while our trip...
All the best all the time!
kudłata
Wysłany: Śro 22:21, 24 Maj 2006
Temat postu:
I'm not as good as You may think...
und ich freue mich wirklich,daB die Leute werden English (und nicht Deutsch )sprechen.....
teraz moj ukochany jezyk polski w posługiwaniu którym czuje sie jednak dopiero soba:)....dziekuje za zyczenia...
nefri:)
Wysłany: Śro 22:10, 24 Maj 2006
Temat postu:
Wszystkiego naj Joasiu
coż nie zawsze pamietają Ci, którzy powinni pamiętać, ale należy się cieszyć, że inni pamiętają....tyle dat w kalendarzu i rozumiem, że są ludzie, dla których powinna być to data szczególna, ale zapomnieć humanum est...
Także wszystkiego naj w dniu imienin, uśmiechu i oby jak najmniej smutnych zdań w Twoim pamiętniku...
a co do konferencji w języku angielskim to brrrrrrr... choć lepsze to niż np po niemiecku
pozdrawiam
randżin
Wysłany: Śro 21:55, 24 Maj 2006
Temat postu:
Wszystkiego najlepszego, Asiu!
Niech Ci się spełni, co tylko chcesz - czego w głębi serca pragniesz najbardziej!
Wiadomo, mężczyźni to już się datami w ogóle nie przejmują - a co dopiero, jak o nich nigdy nie słyszeli
Mam to samo z moją rodziną, konkretnie rodzeństwem. Nieważne... Czy się czeka? Pewnie tak. I są miłe zaskoczenia... Dlatego staram się ostatnio w tym względzie poprawiać
Konferencja po angielsku... Chciałem napisać, że Ci nie wybaczę, że na wyjeździe nie pogadałaś ze mną po angielsku, ale dobra... nie wybaczę sobie
Hej.
kudłata
Wysłany: Śro 21:48, 24 Maj 2006
Temat postu: kudlate(j) myśli....
Wiem ze to nie strona z mojego dziennika..i ze wszyscy mnie tu znaja..
Ale pozwole sobie na chwile osobistej.. refleksji…
Dzis moje imieniny…24 maja …Joanny..
Strasznie to naiwne…ale jak co roku…łudze się..ze ludzie , którzy w moim zyciu sa szczególnie wazni, ..beda pamiętać…
I jak co roku….okazuje się…ze Zycie i praca i brak kalendarza skutecznie im to utrudnia…
Mogłabym to wszystko jakos sobie zgrabnie wytłumaczyc..ze…kto dzis pamieta o datach..ze imieniny to drobiazg..w koncu sa jeszcze urodziny..( o których nomen omen…zapomnieć chciałabym ja..)
Ale prawda jest taka..ze zawsze się czeka..wymaga….zawsze..ma nadzieje…
Żeby nie konczyc tego tak zupełnie nostalgicznie…napisze..ze jak zwykle …kilka osob bardzo miło mnie zaskoczyło…i wracając ze szpitala..wygladalam prawie jak lekarz ze spora łapówka
..
Ide się teraz wyspac..a jutro całodobowa konferencja w Łodzi…po angielsku…
randżin
Wysłany: Pon 15:26, 22 Maj 2006
Temat postu:
Dzięki, nefri, i dzięki, justi
Mnie też życie wydaje się piękniejsze, gdy znajduję nowe wpisy na forum
Hej.
nefri:)
Wysłany: Nie 20:30, 21 Maj 2006
Temat postu: nefri:)
no i zarejestrowałam się
tylko mogę mieć problem z regularnością teraz bo chwilowo mnie nie bedzie tam gdzie byc powinnam:) ale coż postaram się odwiedzac regularnie witrynę i forum:) dzieki justi za isnstrukcje co z logowniem albo nie doczytałam albo inteligencja nie grzesze...
pozdrawiam wszystkich
życie wydaje sie dzis jakies piekniejsze....
randżin
Wysłany: Czw 13:25, 18 Maj 2006
Temat postu:
Luz blues, please...
nefri.
Luz blues.
Tak, jak jest w "info - przeczytaj, proszę".
Gość i tak Cię nazwał po imieniu, więc dochodzenie niepotrzebne
A gdyby tego nie zrobił, to jest FORUM - masz wszystkie prawa z tego tytułu
Zmykam i do napisania!
nefri:)
Wysłany: Czw 9:16, 18 Maj 2006
Temat postu:
nie podoba mi sie to że jest to forum internrtowe a prowadzi sie dochodzenie na temat tożsamości...przecież właśnie o to chodzi na forum żeby rozmawiać anonimowo...jeśli jednak tak nie można i dochodzenie bedzie trwalo to coz...powodzenia. ja cenię sobie prwatnośc...może jakieś śledztwo??tylko co śledztwa trzeba mieć podstawy prawne...ludzie czy nie potraficie rozmawiac poprostu z drugim czlowiekiem bez wzgledu na to kim jest?? Do Gościa...hm nie wiem czy się zrozumiałyśmy ale ok.
zmykam i życzę miłego dnia
randżin
Wysłany: Śro 21:47, 17 Maj 2006
Temat postu:
Pewnie tak, na pewno wesoło...
Też się cieszę, witam przy okazji Gościa bardzo serdecznie!
Pozdrowienia dla wszystkich od Szonego - jeszcze Go nie ma, ale na pewno to uczyni, jak przyjedzie
nefri:)
Wysłany: Śro 21:44, 17 Maj 2006
Temat postu:
pewnie spedzicie wesoło czas:)
forum żyje i jeśli mogłam się choc w niewielkim stopniui przyczynic to sie ciesze
pozdrawiam
Gość
Wysłany: Śro 21:43, 17 Maj 2006
Temat postu:
no gosiu...i tu sie zrozumiałyśmy..:")
Gość
Wysłany: Śro 21:42, 17 Maj 2006
Temat postu:
ostatnie zdanie...to chyba nie był totalny pesymizm...powtórze...
codziennie mozna zaczynac od nowa...
..oki.,.teraz ide spac..A wszystkim czuwajacym...zycze udanej zabawy:)
fora.pl
- załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by
phpBB
© 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin