Gość |
Wysłany: Nie 20:49, 06 Lis 2011 Temat postu: troska czy nachalność |
|
Czy jest możliwe, by ktoś tak tęsknił, że przeszkadza w wykonywaniu codziennych obowiązków, zasłaniając się tym, że tęsknił i nic więcej?
Chciałbym podkreślić, że to zdarza się niemal codziennie, a osoba, która zdobywa się na taki czyn, nie chce zauważyć, że najzwyczajniej w świecie, nie zawsze mam czas by z nim pogadać.
Może i jestem wyczulony, ale nie pomaga nawet to, że staram się dać jasno do zrozumienia tej osobie, że jestem zajęty.
Czy mogę wtedy być zdenerwowany na taką osobę i przez jakiś czas odciąć się od niej, by "odpoczął" mi telefon
Dziękuję za przeczytanie mojej wiadomości. |
|